Po powrocie Michasia ze szkoły,głośno się zastanawiałam czy był już dziś listonosz.....((;
Martynia zaczęła podskakiwać i mówić:" Na pewno był musimy sprawdzić czy są kartki....((:
pobiegła z Michasiem na dół ale troszkę mieli problem z otwarciem skrzynki,zeszałm im pomóc ...kiedy wyjęłam listy i kartki Martynia zaczęła skakać z radości krzyczeć "Wiedziałam,wiedziałam!!!!! Wiedziałam ,że przyjdą !!!"
(dobrze ,że sąsiedzi nie powybiegali z mieszkań hihihih)
Kiedy weszli do mieszkania zaczęło sie otwieranie kopert (jak widac udało mi sie fotki zrobić hihih)
Potem czytanie... super frajda,Martynia podzieliła się naklejkami z Miśkiem a starszy syn jak wrócil to znaczki dostał ( bo zbiera) hihihi Dzięki nadawcom cała nasza trójeczka zadowolona:)))
Dzięki Marzycielskiej Poczcie znów będzie częsciej goscił na twarzy uśmiech w naszym domu...
Jeszcze raz dziękuję wszystkim,którzy wywołują uśmiech na twarzach dzieci bo:
"Kiedy śmieje się dziecko,
śmieje się cały świat."
jaka Martynia jest kochana, że się z bratem dzieli, a dzieciaki takie zaabsorbowane oglądaniem kartek, że chyba aparatu nie zauważyły:)
OdpowiedzUsuńMartynka jest śliczną dziewczynką, super , że dzieciaczki ,dzieeki MP maja radochę ;)
OdpowiedzUsuńBuziole,
Magda.
Aż miło patrzeć;)
OdpowiedzUsuńaCiaaa;)