Pomoc dla Martyni

Pomoc dla Martyni
apel

sobota, 21 marca 2015

Był taki czas....

Był taki czas beztroski,był taki czas pełen radości,był taki czas pełni szczęscia,był taki czas...no własnie "BYŁ..."
Był taki czas pełen troski,był taki czas pełen lęku,był taki czas pełen strachu,był taki czas pełen bólu,był taki czas pełen niepewności,był taki czas ....
Jest taki czas radości,jest taki czas szczęścia,jest taki czas lęku jest taki czas strachu,jest taki czas troski..  jest taki czas niepewności... no  własnie" JEST " i będzie ...
Za każdym razem kiedy temperatura wzrosnie powyżej 36,6 ,kiedy pojawi sie kaszel,katar ból gardła,kiedy zabolą nogi ,plecy ...będzie to czas lęku ,strachu,niepewności ...
Za każdym razem kiedy rankiem przytuli powie "Cześć mamo kocham cię,kiedy wychodząc do szkoły otrzyma jak zawsze Błogosławieństwo na cały dzień,kiedy wróci ze szkoły i usłyszę "cześć mamuś wrtóciłam w szkole było.... " ,kiedy przy posiłkach powie,że smakuje,kiedy opowie o marzeniach,kiedy będą rozmowy na różne tematy, kiedy będzie zabawa z przyjaciółką,,kiedy ot po prostu"strzeli focha"kiedy się zbuntuje buntem nastolatki...będzie to czas rodości,szczęscia ...

piątek, 13 marca 2015

bez tytułu...

No cóż...nawet nie wiem od czego zacząć...rok minął od ostaniego wpisu...no dobra rok ,miesiąc i jeden dzień...Nie pisałam długo więc teraz zacząć nie jest łatwo...
Martyśka urosła i to dużo jest z niej "kawał kobitki" jak to mówią niektórzy :-)

W wakacje w końcu udało nam się wyjechać nad morze -spełnić marzenie Martynki :-)
Spędziliśmy superowe wakacje pogoda jak to nad naszym Bałtykiem różna ale co tam pogaoda liczą się osoby z którymi spędza się czas :-) Okazało się ,że nasi znajomi byli na wczasach niedaleko nas.... no i ktoś zrobił nam superową niespodzianke :-D


Więc cóż chcieć więcej...Mąż ,Dzieci,Przyjaciółka, morze plaża i błogie lenistwo... :-)
Wracać do domu się nie chciało...

Od września kolejny rok szkolny 3 klasa.Martyśka lubi chodzić do szkoły,uczyć się spotykać z przyjaciółką ,koleżankami.
Infekcje nadal dają znać o sobie niestety...ale o tem potem...