Pieczenie pierniczków jak na razie nadal jest frajdą dla dzieciaków no zwłaszcza dla Martynki :-)
Dekorowanie no tu ewentualnie chłopcy się dołączyli :-)
Nie mam się co za dużo rozpisywać bo Martynia ujęła to co potrzeba mówiąc :
"Wiesz mama?Najfajniejsze w przygotowywaniach do świąt jest to wszystko , co robimy razem -bo robimy to razem- i najfajniejsze jest robienie pierniczków ,pierogów,uszek...no bo sprzątanie już nie jest takie fajne " ;-)
W związku z tym życzymy wszystkim zaglądającym tu (i nie tylko tym) wspaniałych,cudownych WSPÓLNYCH przygotowań do świąt ,a święta będą jeszcze cudowniejsze:-)
Cieszmy się chwilą bo z chwil składa się życie :-)
Śliczne i słodkie nie tylko pierniczki :*
OdpowiedzUsuńTak Tak Pierniczkowe dzieciaczki- także ,zastanawiam się ile-gdyby zrobić im badania- mają zawartości pierniczków w sobie heheheh sądzę ,że baaardzo dużo zważywszy w jakim tempie pierniczki znikają :-)pozdrawiam :-)
UsuńA wy cały poligon tymi piernikami chcecie wykarmić??;p:*:*, no chyba, że mi prześlecie trochę:), pozdrawiam Eliza
OdpowiedzUsuńMoja Droga jak nie schowam gdzieś ,gdzie dzieciaki nie znajdą to do świąt nic nie zostanie ;-)były 3 pełne miski zostało.... niecałe 2 hehehe buziaczki
Usuń